niedziela, 28 października 2012

Zadbane dłonie czyli wizytówka każdej kobiety.

W Naszym życiu jest mnóstwo sytuacji, w których Nasze dłonie są widoczne jako pierwsze.Teraz kiedy pogoda jest jesienna,a czasami nawet czujemy już zimowe przymrozki, szczególnie powinnyśmy zadbać o to aby nasze dłonie były traktowane przez Nas wyjątkowo i abyśmy poświęcały im więcej czasu niż w wiosennych czy letnich miesiącach.Najlepiej o Nasze dłonie zadba kosmetyczka,jednak nie każda z Nas ma na to czas i pięniądze bądz chce je wykorzystać w inny sposób.Ja właśnie należę do takich osób:)Uważam też że sami możemy bardzo pomóc naszym dłoniom.Jest mnóstwo sposobów na to aby poczuły się one docenione i wyjątkowe:)
Najbardziej nasze dłonie cierpią gdy mają kontakt z detergentami,a więc najlepszym wyjściem jest używanie gumowych rękawiczek podczas sprzątania oraz mycia naczyń.Z tym pierwszym nie mam problemu zawsze gdy sprzątam np. łazienkę zakładam rękawiczki,natomiast jęśli chodzi o mycie naczyć to tu już pojawia się u mnie problem:)-Ja po prostu strasznie nie lubię myć naczyń w rękawicach.Obiecałam sobie że sprawię sobie takie ładne rękawiczki i zmuszę się do tego aby ich używać:)
Pierwszy krok już poczyniłam:)-Kupiłam rękawice:)

Rękawice kupiłam w TK-Maxx za 2,99 funty.
Następnym ważnym elementem aby nasze dłonie ładnie wyglądały to oczywiście nawilżanie:)Z tym akurat nie mam problemu i codziennie zanim położę się spać smaruję sobie dłonie kremem do rąk,który zawsze mam przy łóżku.Po za wieczorną aplikacją kremu staram się kilka razy w ciągu dnia to wykonać i dlatego drugi krem do rąk zawsze noszę w torebce.
Krem na który się zdecydowałam całkiem niedawno to Vaseline który,  poza pielęgnacja
 naszych
dłoni, dodatkowo ma wzmocnić nasze paznokcie.
Krem kupiłam w promocji za 1,60 funta.
Dobrze jest też wykonać raz lub dwa razy peeling Naszych dłoni, aby pozbyć się martwego naskórka oraz aby nasze dłonie, były milsze w dotyku.Ja nie używam żadnych specjalnych kosmetyków do rąk w tym celu.Przy okazji peelingowania mojego ciała, poświęcam chwilkę moim dłonią i kosmetykiem którego używam do ciała,wykonuję krótki peeling moich rąk.

Gdy mam wolny czas(niestety bardzo rzadko:( ) poświęcam moim dłoniom więcej uwagi i robię im 15 min kąpiel z podgrzanej oliwy z oliwek z dodatkiem soku z cytryny oraz czasem dodaję witaminę E.

W internecie można znaleźć mnóstwo przepisów, na takie domowe maseczki i kąpiele dla naszych dłoni które, są na pewno dużo tańsze niż u kosmetyczki:)

Na koniec takich zabiegów należy oczywiście poświęcić chwilkę naszym paznokciom :) Ja staram się zawsze wykonać mały manicure oraz pomalować paznokcie kolorowym lub bezbarwnym lakierem.Przed ciążą brałam tabletki ze skrzypem polnym.
A czy Wy macie jakieś sposoby na walkę z zimową porą która, niekorzystnie wpływa na stan naszych dłoni?
Pozdrawiam:*

wtorek, 23 października 2012

Jestem, jestem....

Oj długo mnie nie było!!!Strasznie:)Ale już jestem:)Wróciłam do pracy, a więc tym samym mam mniej czasu.Jakoś powoli próbuję ogarnąć się i zorganizować, ale czasami ciężko to idzie...

Ale póki co, znalazłam chwilkę a więc postanowiłam coś napisać.Długo zastanawiałam się od czego zacząć,bo jest naprawdę bardzo dużo tematów które krążą po mojej głowie:)Temat pojawił się bardzo spontanicznie...na zakupach:)

Ale do rzeczy-będąc na spacerze z synusiem wstąpiłam do sklepu po małe braki i oczywiście nie mogłam sobie odmówić zajrzenia na alejkę z kosmetykami.A oto produkty które kupiłam w bardzo atrakcyjnych cenach:)
Balsam do ciała Garnier intensywne nawilżenie 7 dni z masłem shea.  Balsam przepięknie pachnie,bardzo ładnie się rozprowadza.Balsam ma  nawilżyć skórę,zmniejszyć szorstkość skóry,zmniejszyć przesuszenie oraz zwiększyć sprężystość skóry.Producent obiecuje że efekty są widoczne już po siedmiu dniach.Cena promocyjna to 1 funt,normalna cena to ok.3 funty.
Skład: Aqua/Water, Petrolatum, Glycerin, Paraffinum Liquidum Mineral Oil, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Elaeis Guineensis Oil / Palm Oil, Benzyl Alcohol, Bifida Ferment Lysate, Butyrospermum Parkii Butter / Shea Butter, Carmober, Glyceryl Stearate, Linalool, Methylparaben, Peg-100 Stearate, Phenoxyethanol, Sodium Hydroxide, Stearic Acid, Theobroma Cacao Butter / Cocoa Seed Butter, Tocopherol, Zinc Gluconate, Parfum / Fragrance (FIL B38773/1)

 Po trzech użyciach tego balsamu jestem na razie pozytywnie nastawiona,ale to jeszcze za krótki czas aby oceniać taki produkt.



NIVEA Pielęgnujący żel pod prysznic z perełkami olejku o zapachu Lili Wodnej(obok ten żółty to Sunny Melon).Żel poza myciem ,ma sprawić że nasza skóra stanie się miękka,ma pozostawić uczucie świeżości i nawilżenia skóry.Cena w promocji to 1.25 funta, natomiast normalna jego cena to 2.50 funta.
Water Lily
Skład :Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates Copolymer, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Glyceryl Glucoside, Sodium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Disodium Cocoyl Glutamate, Trisodium EDTA, Propylene Glycol, Lactose, Microcrystalline Cellulose, Benzophenone-4, Sodium Sulfate, Phenoxyethanol, Propylparaben, Methylparaben, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Citronellol, Benzyl Alcohol, CI 77492, CI 16035.


Sunny Melon

  • Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates Copolymer, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Glyceryl Glucoside, Sodium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Disodium Cocoyl Glutamate, Trisodium EDTA, Propylene Glycol, Lactose, Microcrystalline Cellulose, Benzophenone-4, Sodium Sulfate, Phenoxyethanol, Propylparaben, Methylparaben, Benzyl Alcohol, CI 77492, CI 15985

    Żeli pod prysznic jeszcze nie testowałam ponieważ czekają na swoją kolej:)Ale bardzo mnie kuszą swoim zapachem:)Cena takiego żelu (2.50 funta) wydaje mi się dość wysoka,ale oczywiście ostateczną ocenę pozostawię po użyciu:)



    sobota, 6 października 2012

    Huśtaweczka Fisher Price Rainforest

    Witam:)Dzisiaj przychodzę do Was z rzeczą która, na prawdę może przydać się młodym rodzicom. W rodzicielstwie jest mnóstwo wspaniałych chwil które, chcielibyśmy aby, trwały wiecznie-niestety są też obowiązki, takie jak; sprzątanie, gotowanie,pranie i wiele, wiele innych:( Podczas, gdy my musimy je wypełniać dobrze by było zająć czymś nasze maleństwo,ale jak tutaj zająć takie kilku-dniowe,-tygodniowe,czy kilku miesięczne dziecko?Znowu do wózka,kołyski czy łóżeczka? Niekoniecznie:) I tutaj przychodzi wspaniała rzecz jaką jest huśtawka:)Kto będąc dzieckiem nie lubił się huśtać? 
    My mieliśmy właśnie, taką huśtaweczkę z firmy Fisher Price z serii Rainforest. Jesteśmy z niej naprawdę zadowoleni:)

    A oto krótki opis huśtaweczki:
    -lekka
    -łatwo się składa i rozkłada
    -łatwo ściąga się i zakłada tapicerkę
    -kolory tapicerki pozostają takie same po praniu
    -tapicerka łatwo się czyści
    -ruchomy pałąk z zabawkami
    -7 melodyjek
    -5 prędkości huśtania
    -2 poziomy głośności
    -4 baterie LR14
    -wygodny uchwyt do przenoszenia huśtawki
    -3 punktowy pas bezpieczeństwa
    -stabilna podstawa,posiadająca gumki zabezpieczające przed przesuwaniem się huśtawki



    Znalazłam tylko dwie wady tego produktu:
    -Prędkość jest zdecydowanie za szybka-nawet na pierwszym poziomie

    -Pałąk odchylony na bok,podczas huśtania wraca do środka.
    Jednak wydaje mi się że to nie są aż tak duże wady w porównaniu do ilości zalet:)


    Zapraszam na mój kanał na You Tube na którym dokładnie opisuję huśtaweczkę:)KLIK:)


    Huśtaweczka z góry

    Panel sterowania-prędkość oraz włącznik melodyjek
    Baterie znajdują się w uchwycie

    Po złożeniu...
    ...oraz rozłożeniu
    Przyciski ,po dwa na każdym uchwycie...
    ...po naciśnięciu można złożyć lub rozłożyć huśtawkę
    Gumki u podstawy zabezpieczające przed przesuwaniem się huśtawki


    Prześliczne i bardzo kolorowe pluszaki...

    ...wiszące na pałąku,który można odchylać na bok.

    Tapicerka z łatwością się ściąga i pierze,
    zachowując swoje intensywne kolory
    Zagłówek, który można odczepiać.

















    poniedziałek, 1 października 2012

    West Bay...coś dla oczu:)

    Dalszy ciąg sobotniej wycieczki...West Bay w hrabstwie Dorset.Piękny nadmorski kurort do którego można udać się na wakacje lub krótki pobyt,łowić ryby,cieszyć się słońcem,tym wschodzącym i zachodzącym.Na prawdę uczta dla oczu:)



    Widok z klifu na plażę...


    ...a tutaj widok z plaży na klify:)

    Pięknie:)

    Nie było szans aby podróżować wózkiem,więc taki sprytny plecaczek-nosidełko było niezbędne:)

    Czas na zmianę:)Kwiatuszek dla mamusi:)

    A tutaj już widać początek zachodu słońca:)
    I tym oto pięknym widokiem zakończyliśmy nasz pobyt w tym pięknym miejscu:)

    Monkey World czyli małpie figle...

    Wycieczki,kto ich nie lubi? Na pewno nie ja:)Uwielbiam takie wycieczki gdzie można zobaczyć coś fajnego,śmiesznego,pouczającego...po prostu wszystko!!!A już wycieczka w rodzinnym gronie to już jest coś:)W sobotę odwiedziliśmy " Małpi Świat" :)) który znajduje się w południowo-wschodniej części Anglii w   hrabstwie Dorset.Było na prawdę super!




    Małpie figle:))
    Oli już się zastanawia jak tutaj uciec mamusi i pofiglować...

    ...no i figlujemy razem:)

    Tatuś też się dobrze bawił:)

    Oli na koniku,a pajączek na głowie tatusia:))Hahaha ale był ubaw:))
    Czy też tak robicie jak się nudzicie? :))

    "Hej zapraszamy ponownie ale następnym razem z bananami!"


    Miejsce na prawdę świetne!!Zachęcam wszystkim, którzy mają możliwość, do odwiedzenia go z dziećmi albo nawet samemu:)