Sposób na niejadka...

Co prawda z moim Olim nie mam takich problemów ale zdarzają sie takie dni ze trzeba sie niezle natrudzic aby coś zjadł:) wyszukane w sieci pomysły powoli wprowadzam w życie... A wy jak zachęcacie wasze pociechy do jedzenia? Macie tajemny sposob?

Pozdrawiam:*

Dzien dobry :)

Coś na miły początek dnia :)

Pozdrawiam i życzę udanego i usmiechnietego dnia :)

P.s. Nasz Synus Filipek kończy dzisiaj dwa miesiące :)

Gdzie sie podziewalam I co robilam?

Oj dlugo mnie tutaj nie bylo! Ale coz Rola Mamusi I zoneczki nie nalezy do najlatwiejszych I wymaga poswiecenia bardzo duzo czasu ( ktorego w dzisiejszym swiecie jest coraz mniej) ale z pewnoscia jest bardzo przyjemna I warta wszystkiego:) Nasze zycie jest bardzo zwariowane;) dwoje dzieci to nie to samo co jedno no I jeszcze mezus :) trzeba z kazdym po troszeczke spedzic czasu :) Ale wystarczy tego tlumaczenia sie I rozpisywania:) Sami zobaczcie jak u Nas plynie czas :)

Olcio troszczy sie o to aby nie zabraklo mi zajec :)

Olcio tez pomaga bawiac sie...

...oraz przytulajac Filipka :)

W wolnych chwilach gram w pilke z moim pilkarzykiem :) 

Trzeba tez znalesc czas na zabawy na podworku :)

Moj dzien znaczyna sie bardzo wczesnie- ale widzac z rana moich Lobuziakow jakos mi nie przeszkadza ze nie moge pospac dluzej :)

                    K O C H A M ! ! !

Pozdrawiam Was cieplutko!